Wciąż i wciąż o lepszy świat
Drodzy członkowie,
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2012 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości pod hasłem: „Spółdzielnie budują lepszy świat”. W samym środku kryzysu koronawirusowego może się to wydawać odległe, a nawet przestarzałe. Ograniczenia mające na celu złagodzenie szoku związanego z liczbą ofiar z pewnością będą miały znaczące skutki społeczne i gospodarcze, a niektórzy mogą pomyśleć, że z nostalgii odnoszę się do minionej epoki, wiedząc, że świat jutra będzie prawdopodobnie znacznie różnił się od wczorajszego.
Oczywiście konieczność dostosowywania się do bezpośrednich trudności ma wpływ na spółdzielnie, podobnie jak na inne podmioty. Jednocześnie starają się one znaleźć drogę wyjścia z kryzysu. Spółdzielnie, obecne w prawie wszystkich sektorach działalności gospodarczej, społecznej i kulturalnej, poddane są niestety wspólnemu losowi wszystkich organizacji ludzkich.
Pod pewnymi względami są one nawet bardziej dotknięte niż inne przedsiębiorstwa.
Pierwszym punktem, na który należy zwrócić uwagę, jest ich wymiar demokratyczny. Ale zarazem jednak jest to jedna z cech, która najprawdopodobniej przyczyni się do wyjścia z kryzysu dzięki zaangażowaniu członków spółdzielni. W najbliższym czasie będzie trzeba pilnie wprowadzać łagodzące kryzys mechanizmy prawne, takie jak odraczanie walnych zgromadzeń lub organizowanie takich zgromadzeń za zamkniętymi drzwiami. Może to być korzystne tymczasowo. Jednak w dłuższej perspektywie czasowej może to być niebezpieczne, ponieważ wymiar demokratyczny, który niesie ze sobą koncepcja wspólnie obradujących zgromadzeń, zanika w najbardziej nieodzownym momencie: w chwili mobilizacji wszystkich na rzecz odbudowy lepszego świata.
Moment, przez który przechodzimy, niewyobrażalny do niedawna, jest dla spółdzielczych liderów okazją do wypróbowania siły nowych mediów komunikacji rozpowszechnianych za pośrednictwem Internetu, aby wyjść poza formalną demokrację i nadać nowy wymiar wymianie poglądów z członkami, tj. demokracji uczestniczącej.
Drugą kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest sposób pełnienia przez spółdzielczych liderów swoich obowiązków. Oczywiście, żeby móc stawiać opór, trzeba najpierw przeżyć. Ale urzędujący liderzy muszą mieć kompas, który pozwoli im trzymać kurs w tych niepewnych czasach.
Wartości spółdzielcze są pierwszym elementem tego kompasu, który należy mieć na widoku. Pojawiają się one we wstępie do Deklaracji Spółdzielczej Tożsamości Międzynarodowego Związku Spółdzielczego (MZS). Proszę pozwolić mi je przypomnieć: „Spółdzielnie opierają swoją działalność na wartościach samopomocy, samo-odpowiedzialności, demokracji, równości, sprawiedliwości i solidarności. Zgodnie z tradycjami założycieli ruchu spółdzielczego, członkowie spółdzielni wyznają wartości etyczne uczciwości, otwartości, odpowiedzialności społecznej i troski o innych”.
Inną odpowiedzialnością liderów spółdzielni jest unikanie odwracania się od innych, a co gorsza egoizm i szowinizm, które są sprzeczne z wyżej wymienionymi wartościami. Dlatego też nasze instytucje wymiany doświadczeń i ugrupowania, takie jak federacje branżowe lub krajowe, a także Cooperatives Europe i MZS, są cenne w podtrzymywaniu wymiany doświadczeń między nami, w pomaganiu sobie nawzajem i we wspólnym budowaniu nowych etapów. Jeśli chodzi o Cooperatives Europe, nasz wspólny dom na szczeblu kontynentalnym, Rada i cały zespół są zmobilizowani do wysłuchiwania Was, do rozpowszechniania informacji i podkreślania roli, jaką odgrywają spółdzielnie w tak trudnych czasach.
Powtarzając początek tego tekstu, pozwolę sobie powiedzieć Wam, że jestem przekonany, iż ludzkość nadal potrzebuje lepszego świata. Pozostańmy wierni i zdecydowani w realizacji celu Międzynarodowego Roku Spółdzielczości.
Jean-Louis Bancel
Prezydent
Poznajcie wspólne wysiłki w czasie kryzysu (https://coopseurope.coop/resources/news/covid-19-coop-response)
Wszystkim naszym członkom życzymy bezpiecznego czasu w zaciszu ich domów. Wyrażamy również solidarność z osobami i sektorami najbardziej dotkniętymi kryzysem i dziękujemy wszystkim, którzy znaleźli się na pierwszej linii frontu.
